ZNAJDZIESZ MNIE TAKŻE NA:

Psycholog - Hanna Semkło 

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.

ZADZWOŃ

Psycholog Kościerzyna
30 października 2021

Jak powinien pracować psycholog?

Do psychologa trafiasz zazwyczaj, gdy już czujesz, że coś naprawdę jest nie tak. Czujesz, że nie masz siły. Jest źle. Nie wiesz, jak pomóc sobie, dziecku, przyjacielowi, partnerowi / przyjaciółce, partnerce. Nie wiesz, co dalej. Nie wiesz czego chcesz.

I gdy przychodzisz do psychologa wiedz, że przychodzisz do specjalisty. Nie do człowieka. Nie jak do przyjaciela. Jak konsultujesz dziecko, to nie przychodzisz do psychologa jako do matki. Na szczęście. Wiedza, umiejętności interpersonalne, także empatia to klucz do dobrej konsultacji. Psycholog nie musi być po przejściach, których doznajesz. Jest fachowcem w zakresie rozwoju i zachowania człowieka.  

I nie ważne, czy psycholog ma psa, dziecko, czy też jest po rozwodzie. Nie ważne, co jadł na śniadanie i czy jest lubiany przez sąsiadów. Ważne jest to z czym Ty przychodzisz. Chcesz rozwiązać problem. I to się liczy. Cel. Poprawa. Znalezienie rozwiązania. A że nie ma jednego dobrego dla wszystkich i tylko ogólniki, przykłady, czy wskazówki uniwersalne, które nie zawsze działają znajdziesz w gazecie, czy internecie.

Twój cel czasem nie jest jasny. Twój problem czasem ma drugie, trzecie, czwarte piętro, kryjące się pod tym, co widoczne na wierzchu.

Psycholog jest specjalistą. Przychodzisz na konsultację, po pomoc w dotarciu do celu, wsparciu w rozwiązaniu problemu. Tak jak inny specjalista będzie Ciebie wspierał, ale od Ciebie zależy najwięcej.

W momencie konsultacji, psycholog jest skupiony na Tobie. Na tym, co mówisz. Co chcesz przekazać. Wie, jakie zadać pytania. Czasem nie chcesz na nie odpowiedzieć. I to też jest ok. Ważne, żeby o tym powiedzieć – nie chce, nie jestem gotowy/gotowa o tym rozmawiać. A najlepiej, jeśli masz wątpliwości – zapytaj po co psycholog o to pyta. Nie pyta dla ciekawości. Pyta, by pomóc Tobie.

Czy psycholog może korzystać z telefonu podczas konsultacji, czy terapii? – a ja zapytam, jak ma się koncentrować na Tobie, jeśli patrzy w telefon?

Są momenty, że korzysta podczas terapii: zapisując na następny termin w kalendarzu, gdy ćwiczycie np. ćwiczenia oddechowe, czy wybieracie aplikacje do medytacji, czy wyznacza dziecku czas na określone zadanie, czyli gdy multimedia, narzędzia współczesnego świata służą Wam do określonego celu terapeutycznego. Nie do zrobienia zakupów, czy odpisania na sms. Nawet służbowy, do innego klienta.

To Twoja konsultacja, terapia, diagnoza. To Ty teraz jesteś u psychologa.

Wchodząc do gabinetu, jeśli tylko możesz – wycisz telefon. Psychologa masz teraz, na ten czas, dla siebie. Nie za godzinę. Teraz. W tym momencie możesz wypracować ważkie rzeczy dla swojego życia, dla swojej przyszłości. Nie dla psychologa. Jesteś tu dla siebie.

Czy psycholog może nam nie pasować?

Otóż to. Może. Tylko warto zebrać się na odwagę i z nim o tym porozmawiać. Być może przypomina nam kogoś, kogo nie lubimy. A może czujemy, że nie jesteśmy gotowi na rozmowę, ale łatwej przyznać, że to nie w tym zakresie tkwi kwestia do rozwiązania. Wiele może być przyczyn. Może nas irytuje, bo mówi głosem czy tempem, który nam nie odpowiada. Jeśli tylko nie jest to sprawa związana właśnie z lekceważeniem, brakiem kultury czy kwalifikacji (gdy idziemy do specjalisty z innej dziedziny szukając „porad”). Gdy tylko coś Ci nie odpowiada, warto powiedzieć, jak się czujesz w tej sytuacji. Wtedy psycholog powinien się nad tym pochylić, przyjrzeć się temu. Jeśli nic nie powiesz, stracić szansę, czas, pieniądze.

Pamiętaj, psycholog nie ma rentgena w oczach. Nie ma czarodziejskich mocy czytania w myślach. Szczerze, nawet tego nie chcemy. Uczymy się na uniwersytetach, opierających się o badania naukowe, nie w Hogwardzie.

Więc przyjdź i mów. Przez rozmowę, przechodzimy do zmian.

Czy u psychologa ma być przyjemnie?

Nie powiem Ci jak masz się czuć. Emocje przychodzą i odchodzą. Wpływ na nie mamy ograniczony. Jednak to, co jest potrzebne to poczucie bezpieczeństwa - pewności tajemnicy zawodu psychologa. Tu nie ma miejsca na wyjątki. Dyskrecja. Ale czy da Ci to przyjemność? Niewiele osób czerpie radość z procesu zmian. Czy wylewanie siódmych potów na treningu bywa przyjemne, wizyta u jakiegokolwiek innego specjalisty, np. dentysty?

Zatoczyliśmy koło – chodzi o cel. Osiąganie tego celu często przynosi upragnioną zmianę życia, często ulgę, odczuwaną nawet tak fizycznie, w ciele (o tym napiszę innym razem). Psycholog nie ma więc przynosić przyjemności. Psycholog towarzyszy w zmianie – jakości życia, nawyków, zdrowia, relacji z innymi, postawienia diagnozy, szukania pomocy u innych specjalistów.

WROĆ DO BLOGA